
Kto daje nowe prawdy, bierze w nagrodę męczeństwo.
Kto daje nowe prawdy, bierze w nagrodę męczeństwo.
Prawda jest jak rzeka, zawsze płynie w jednym kierunku. Możemy odwrócić jej bieg za pomocą kłamstw, ale w końcu zawsze wraca do swego naturalnego kierunku.
Kto mówi prawdę, do śmierci jest wyszydzany. Kto mówi prawdę z dzieciństwa, do trumny dzieckiem zostaje. Nie daj, Panie, dzieciom prawdy, zamiast mleka i chleba.
Prawda jest jak lew. Nie musisz jej bronić. Wypuść ją, a obroni się sama.
Istnieją rzeczy, które wiemy, że są prawdziwe. Istnieją rzeczy, które wiemy, że są fałszywe. Istnieją rzeczy, które są prawdziwe, a my nie wiemy, że są prawdziwe.
Twórca szuka prawdy przez całe życie, a kiedy myśli, że ją znajdzie, nagle okazuje się, że prawda jest gdzie indziej.
Człowiek, który twierdzi, że zawsze mówi prawdę, jest niewątpliwie kłamcą. Prawda nie jest jednoznaczna, nie jest absolutna. Jest jak światło padające na wielościenny diament. Każda z jego płaszczyzn odbija światło inaczej, każda pokazuje inną fację prawdy.
Niejednokrotnie pomija się prawdę, ponieważ jest ona zbyt prosta. Ludzie nie wierzą, że proste rzeczy mogą być genialne. Prawda jest przecież jak powietrze, mimo że nie widzimy go, to jest wszędzie i bez niego nie bylibyśmy w stanie żyć.
Prawda jest bowiem zawsze konkretna, podczas gdy kłamstwo jest ogromnie abstrakcyjne. Wobec tego, czyż nie jest prawdą, że kłamstwo jest zawsze proste?
Kiedy ktoś ustami wypowiada kłamstwa, często prawdę mówi oczami.
Prawda wciąż jest prawdą, nawet jeśli nikt w nią nie wierzy. Kłamstwo jest nadal kłamstwem, nawet jeśli wszyscy w nie wierzą.