
(...) umysł ludzki bardziej jest wszechświatem niż sam wszechświat.
(...) umysł ludzki bardziej jest wszechświatem niż sam wszechświat.
Nie ma już narodów Zamierzchłych Wschodów i Zachodów, Południa i Północy - tylko jednośc wykonuje prace wszechświata.
Wziąłem kurs szybkiego czytania,
zdołałem przeczytać "Wojnę i pokój"
w dwadzieścia minut. To jest o Rosji.
Wyobraźnia to ludzka przestrzeń, gdzie stoi, lśni i trwa świat. Bez niej, świat byłby tu i teraz, a nie wszędzie i zawsze.
Wszyscy umieramy. Świat to tylko hospicjum ze świeżym powietrzem.
Każdy, kto myśli, że ekonomiczny wzrost może trwać nieustannie na ograniczonej planecie, jest albo szaleńcem, albo ekonomistą.
Nie można zrozumieć, jak niewielki jest świat, dopóki nie zrozumiesz, jak wielki jest. Dopiero wówczas zaczyna się zauważać, że wszystko jest ze sobą powiązane.
Dziwnie jest zorganizowany ten świat.
Za mało w nim radości, za dużo ironii.
Czanajemy wartości dopiero wtedy, gdy świata nie ma. I od prawie stu lat nie ma go po prostu. Fantomatyczna, jak uciszone marzenie tęsknota, strzępi na dnie duszy. I cała tajemnica zostaje na zawsze bez słów, osobna.
Świat jest jak księga i ci, którzy nie opuszczają swojej wsi, przeczytają tylko jedną stronę.
Nie liczy się to co ludzie widzą, ale to co jest naprawdę, nie liczy się to co jest zrozumiałe, ale to co jest prawdziwe, nie liczy się to co jest na zewnątrz, ale to co jest w środku.