
Zawsze sądziłem, że kto czuje pociąg do stada, ten ma w sobie coś z barana.

Ferminie, jest pan dobrym człowiekiem. Niech pan się stara to ukryć.

Nikt nie jest zły z natury, tylko po prostu się boi.

Ludzie małoduszni zawsze usiłują pomniejszych innych (...).

Wszystko w tym życiu można przebaczyć. Poza prawdą.

Strach dzielony z kimś ma nie takie wielkie oczy.

(...) przeznaczenie nie puka do drzwi naszego domu. Trzeba za nim ruszyć, wyjść mu na spotkanie.

Zawsze sądziłem, że kto czuje pociąg
do stada, ten ma w sobie coś z barana.

(...) pali się do tego jak świeca pod prysznicem.

Przyszłości się nie pragnie: zasługuje się na nią.

Są takie miejsca i takie czasy, kiedy bycie nikim przynosi większy zaszczyt niż bycie kimś.

Wariatowi zawsze wydaje się, że wariatami są inni.