Chciałem powiedzieć światu tylko jedno ...
Chciałem powiedzieć światu tylko jedno słowo. Ponieważ nie potrafiłem tego, stałem się pisarzem.
-Przepraszasz?
-Nie wpadajmy w przesadę. Po prostu uznaję fakt,
że mogłam przesadzić w swojej reakcji, chociaż była ona efektem prowokacji, której padłam ofiarą,
zatem możemy przyjąć, że wina leży po obu stronach.
Życie jest jak rower. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Kiedyś za bardzo zależało mi na ludziach. Za bardzo się do nich przywiązywałam i za szybko ufałam. Dzisiaj to ja się od nich oddalam i czekam na ich krok. Dzisiaj to ja jestem tą, o którą trzeba walczyć. Zmieniłam się. Zrozumiałam, że nie warto się ścierać dla kogoś, kto nie ściera się dla ciebie.
Podróże kończą się spotkaniem kochanków.
Świat jest szalony - daje i zaraz odbiera.
Po to istnieje śmierć-by wyzwolić nas z klatki.
Bo boję się rzeczy, których chcę, Lille. Tym razem boją się siebie.
Kiedy miałem 5 lat, moja mama zawsze mi mówiła, że szczęście jest kluczem do prawdziwego życia. Gdy poszedłem do szkoły, spytali mnie kim chcę być jak dorosnę. Odpowiedziałem, że chcę być szczęśliwy. Powiedzieli mi, że nie zrozumiałem pytania. Ja im powiedziałem, że nie rozumieją życia.
Każda śmierć budzi smutek.
Być kompozytorem i nie być muzykiem to tragedia.Oznacza, że jest się geniuszem bez talentu.