Dum spiro, sperodopóki oddycham, nie ...
Dum spiro, sperodopóki oddycham, nie tracę nadziei.
Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez. I są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień.
Łzy, które ronimy w snach, są naszymi jedynymi autentycznymi łzami w życiu.
(...) zawsze każdy, kto wypowiada to co myśli i czuje, zostaje uznany za głupca.
Nie można żyć szczęśliwie, nie żyjąc godnie, moralnie i uczciwie.
Myślę, że seksualność jest atrakcyjna tylko wtedy, gdy jest naturalna i spontaniczna.
Ludzie, tak jak oliwki w słońcu Montepuccio, są wieczni.
Łatwiej się poddać, niż o siebie zawalczyć.
Ludzie często nie mówią co czują, bo boją się, że ktoś ich wyśmieje, zrani albo zawiedzie...
Znika jak cień, którego nigdy nie było.
Życie to nie problemy, które mają być rozwiązane, ale rzeczywistość, którą należy doświadczyć.