Niech żyje wesołość! Kto wie, ...
Niech żyje wesołość! Kto wie, czy świat potrwa jeszcze trzy tygodnie?
Każdy bohater staje się w końcu nudziarzem.
Sumienie i tchórzliwość to w gruncie rzeczy jedno i to samo.
Czasami to życie nie chce nabrać formy, ot tak, bo się uparło!
Żaden, nawet najświętszy stan, nie zapewni ci uświęcenia duszy, jeżeli będziesz zaniedbywał obowiązki z tego stanu płynące.
Etykieta to sztuka ziewania z zamkniętymi ustami.
Nie ma po co wracać do przeszłości.
Od samego mieszania herbata nie staje się słodsza.
Wszystko się zmienia, ale czasem zmienia się na gorsze i wtedy trzeba coś przedsięwziąć.
Umrzemy. I to może być najważniejsza oraz najpiękniejsza z wszystkich możliwości, jakie niesie życie. To sprawia, że kochanie jest koniecznością, więc nic nie jest na stałe. To sprawia, że życie jest tak cenne, bo obdarza nas cząstką nieśmiertelności: głębia miłości, którą posiadamy.
Choroby matek czuły, że odwiązanie było dla nas pięknym słowem.