
Śmierci boją się tylko ci, którzy nigdy naprawdę nie żyli.
Śmierci boją się tylko ci, którzy nigdy naprawdę nie żyli.
Kiedy na końcu życia spojrzysz wstecz, zobaczysz, że bardziej od niepowodzeń bolały te momenty, kiedy nie spróbowałaś. Ból porażki jest przemijający, ból z niewykorzystanych szans trwa wiecznie.
Oto stawiam przed wami drogę życia i drogę śmierci.
Życie to nie jest oczekiwanie na moment, kiedy przestanie padać. To nauka, jak tańczyć w deszczu.
W życiu potrzeba trzech składników: słońca, punktu widokowego i zakwasów.
Bogactwo życia mierzymy ilością odrzuconych dóbr życia.
Miałaś taki wpływ na to, co się działo, jak liść, który spada z drzewa.
Początki są nagłe, ale także podstępne. Zakradają się z boku, trzymają się w cieniu, czają się, nie rozpoznane. A potem eksplodują.
Zaufanie to taka dziwna rzecz, która musi być obustronna.
Jeśli udzielisz komuś złej rady, a on posłucha, nigdy ci tego nie daruje.
Nie pozwól, żeby historia twojego życia określała, kim jesteś albo kim się staniesz.