
Dobrze, że krwawiące ludzkie serce to tylko metafora, bo inaczej ...
Dobrze, że krwawiące ludzkie serce to tylko metafora, bo inaczej nasza planeta ociekałaby czerwienią.
W najgorszym najgorsze jest czekanie na najgorsze.
Nie ma we mnie dawnych marzeń. Niczego nie planuję. Mało wymagam od innych. Właściwie to niczego nie oczekuję. Nie stawiam warunków. Zaczęłam rozumieć, że na niewiele rzeczy w życiu mam wpływ. Mogę być odpowiedzialna jedynie za siebie, nie za innych. Życie to labirynt wyborów. Czasami trzeba puścić wszystko wolno, nieważne jak bardzo jest nam tego żal i że kiedyś pokładaliśmy w tym nadzieję. Trzeba iść dalej. Mieć w sobie siłę żeby niepotrzebne emocje zostawić w przeszłości, a nie toczyć walkę z samym sobą. Chcę odetchnąć świeżym powietrzem i zakończyć to, co niepotrzebne. Jedynie tęsknota czasami rozrywa mi skórę. Ale to nie tęsknota za Tobą. Nie miej złudzeń. Ja tęsknię za sobą.
I co znów tego życia? Naparsteczek ledwo.
Człowiek narodził się, by zdradzać swój los.
Wszystko, co żyje, powstaje z jaja.
Książka to wielka broń!
Wiesz, mówiłem prawdę, nieraz była bolesna. Przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla. Mam to gdzieś, ja wolę być uczciwy, i nigdy nie pozwolę być podatnym na wpływy.
Taki jesteś, zdecydowany nie postępować nigdy tak jak inni.
Ja, droga pani, mam bardzo mało rozumu, a strasznie dużo serca, więc się tego serca boję.
Wielkie okrucieństwo nie usprawiedliwia wszakże i nie unieważnia mniejszego.