
Stres oblany czekoladą byłby łatwiejszy do zniesienia.
Stres oblany czekoladą byłby łatwiejszy do zniesienia.
Żyjemy w epoce fachowców,którzy nie interesują się swoim fachem.
We mnie też cały czas coś pęka, raz za razem.
Zawsze mnie można przytulić, kiedy nie można mnie uratować.
Lilka była tym samym co ważka unosząca się nad stawem w letnie popołudnie.
Nie jesteśmy żywi, bo mamy duszę, jesteśmy żywi, bo mamy mózg.
(...)
Więc zakładasz maskę.
Maska - skrywa twarz.
Twarz - skrywa ból.
Ten ból wypala Ci serce - serce, którego nikt nie zna...
Gdy szepczą umarli, znajdą się tacy, co słuchają.
Nie bój się życia. Pomyśl, że śmierć jest jedynie horyzontem; i horyzont jest jedynie granicą naszego spostrzegania.
Uwierzyłabym, gdybym usłyszała to od ciebie.
Czego potrzebuję?
Odpoczynku od codzienności.