Czułam się jak zabawka, którą ktoś nakręcił, a potem zostawił.
Czułam się jak zabawka,
którą ktoś nakręcił, a potem zostawił.
Zbyt mnie straszyli i teraz nieczym już przestraszyć nie są w stanie.
Często ogranicza nas właśnie wiara we własne ograniczenia.
Żyjemy coraz dłużej,
ale mniej dokładnie i krótszymi zadaniami.
Nie graj swojego życia. Ludzie potrzebują twojego życia, a nie twojej " komedii".
To takie dobre uczucie - kochać i być kochaną. Taki banał!
Dobrze jest, jeśli życie
i książki mają treść.
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
Twoja monotematyczność świadczy o gigantycznej miałkości twojego intelektu.
Nikt nie wie, ile ma jeszcze czasu:inaczej albo by się spieszył, albo zaniechał.
Zapadamy w letarg, do którego przygrywa nam skoczna muzyczka z teledysków.