....Nie patrz życiu w oczy, nie zmagaj się z nim. ...
....Nie patrz życiu w oczy, nie zmagaj się z nim. Czuj je całym sobą.....
Człowiekowi często zdaje się, że
się już skończył, że się w nim nic więcej nie pomieści. Ale pomieszczą się w nim jeszcze zawsze nowe cierpienia, nowe radości,
nowe grzechy.
Aby przeżyć, muszę pozostać ich zabawką.
Żadne zło na świecie nie jest okrutne, gdyż nic nie jest czarno-białe.
Umarli mogą zatrzymać swoje tajemnice. My, żywi,
i tak nie wiedzielibyśmy, co z nimi począć.
Należy od czasu do czasu usiąść na piachu, popatrzeć w las albo morze, otworzyć butelkę wina albo whisky i powiedzieć: sprawdzam.
Sprawdzam, czy jestem szczęśliwy/szczęśliwa. Sprawdzam czego mi brakuje.
Sprawdzam jak daleko jestem od swoich marzeń. Sprawdzam, czy je jeszcze mam.
Sprawdzam, czy czuję satysfakcję.
Sprawdzam, czy moje życie, moim zdaniem ma sens.
Sprawdzam jaki jest mój cel.
Gdy szepczą umarli, znajdą się tacy, co słuchają.
[...] tragedia nie jest karą lecz wyzwaniem.
Los nie jest nigdy po stronie ludzi o omdlałym sercu.
Człowiek narodził się, by zdradzać swój los.
Gram po to, żeby wygrać i nie zamierzam przegrywać tylko dlatego, że jestem kobietą.