
Temu odległemu aniołowi, tam w górze, który mi towarzyszy...
Temu odległemu aniołowi, tam w górze, który mi towarzyszy...
Życie cywilizacji było dla mnie jak sen, z którego na próżno starałem, się przebudzić.
Mnóstwo ludzi istnieje, ale takich,
co naprawdę żyją, można wskazać palcem.
To, że jestem twarda, wytrzymałam więcej, niż potrafisz sobie wyobrazić, nie znaczy, że nie można mnie skrzywdzić. Silne kobiety też płaczą w poduszkę i przeżywają swój prywatny koniec świata. Ale nie załamują rąk. Walczą. O miłość, o godność, o siebie. (Śladami miłości)
Jakie dalekie wydaje się niebo, gdy leży się na trawie...
Wszystko na tym świecie jest bzdurą. To tylko kwestia punktu widzenia.
Nie można wymazać ani zmienić historii. To byłoby równoznaczne z zabiciem samego siebie.
Życie jest ulotne i posępne jak samobójstwo motyla.
Człowiek dobrze się mający, niezależnie od swych zalet, zawsze rozczarowuje.
Tu jest taki upał, że drzewa przekupują psy by na nie szczały...
Dzieci mają wręcz cudowną moc, aby zmieniać się we wszystko, w co tylko zapragną.