
(...) w chwili słabości niektórzy wolą stać się wierzący niż ...
(...) w chwili słabości niektórzy wolą stać się wierzący niż silni.
Gdyby marzenia były rybami, wszyscy byśmy zarzucali sieci.
Kościół jest stróżem przeszłości, piastunem teraźniejszości i siewcą przyszłości.
Największym skarbem człowieka jest życie. Trzeba przez nie przejść tak, by nie zranić drugiego człowieka, bo jutro możemy już nie mieć okazji powiedzieć “Przepraszam”.
Przeznaczenie to abstrakcja.
Kolory były z telewizji i światło świata przepadało w nich bez śladu.
Zło najstraszliwsze, śmierć, nie dotyka nas wcale,bo póki my jesteśmy, nie ma śmierci,a kiedy jest śmierć, nie ma nas.
Chętne ucho słuchacza podnieca język opowiadającego.
Sny są czasem jak pchły i pozostawiają małe, swędzące plamki na całym ciele.
Dopiero w nieszczęściu poznajemy naprawdę samego siebie.
Jedynie dobro posiada głębię i może być radykalne.