
Jej głowa była otulona papierosowym dymem, a dusza pijana i ...
Jej głowa była otulona papierosowym dymem, a dusza pijana i obciążona balastem.
Gdyby bogaci nie zapraszali znów bogatych tylko biednych, to wszyscy mieliby co jeść.
(...) nie można poznać samego siebie, dopóki nie pozna się własnych granic.
Gdy coś dolega ciału, wtedy najlepiej myśleć o innych zgoła rzeczach.
Ja po tych wszystkich latach chciałbym naprawdę już zacząć inaczej żyć, mieć kogoś, kto może nie tyle byłby oparciem dla mnie, ale kto by mnie potrzebował i dla kogo mógłbym żyć, bo takie życie bez sensu jest straszne, nawet jeśli człowiek na co dzień robi coś, co go wciąga.
Pomimo iż nasze myśli prą naprzód, nie jesteśmy w stanie oderwać się od tego, co ludzkie, przyziemne. Całe życie dążymy do tego, ażeby tylko wyciągnąć ze wszystkiego największe korzyści dla siebie, czy dotyczy to życia na ziemi, czy też wieczności.
Smak śmierci jest na moim języku. Czuję coś, co nie jest z tego świata.
Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi.
Może ludzie zasługiwali na drugą szansę, nawet gdy się o nią nie starali.
...jeśli kręcisz linę z wystrzępionych konopi, to nie wiń powroźnika, kiedy pęknie.
Nikt nie przechodzi przez życie bez bólu - tego jestem pewien. Ceną za radość jest smutek. Ceną za posiadanie jest utrata. Można narzekać, lamentować i odgrywać rolę ofiary - i wielu tak robi - ale tak po prostu już jest.