
Ich życie to po prostu jakiś błąd statystyczny, pomyłka mamusi.
Ich życie to po prostu jakiś błąd statystyczny, pomyłka mamusi.
Zło najstraszliwsze, śmierć, nie dotyka nas wcale,bo póki my jesteśmy, nie ma śmierci,a kiedy jest śmierć, nie ma nas.
Nie używałem leków i lekarzy,O! moi bracia, chcąc pozostać z wami,Ale się tłukłem z wichrem i z falamiPytając czasu: która moc przeważy?
To, czego nauczyło go dotychczasowe życie,
to nie liczyć na nikogo, tylko na siebie.
Moje życie, moje kredki. Kiedy koloruję, mam prawo wychodzić poza linię!
...to nie były słowa honoru ani przysięgi, dlatego były pewne.
Wszystko się zmienia, nic nie stoi w miejscu, a już na pewno nie słowa.
Czas to pieniądz, a pieniądz to więcej niż czas.
Nie musi się iść na najdroższą uczelnię, żeby zdobyć porządne wykształcenie.
-Wie pan, któregoś dnia budzi się pan rano i uświadamia sobie nagle, że wszystkie pociągi już odjechały.
-Zawsze jest jakiś pociąg, do którego jeszcze można wsiąść. Zawsze.
Człowiek przewraca się nie na własnych błędach, ale na wrogach, którzy te błędy wykorzystują.