
Ich życie to po prostu jakiś błąd statystyczny, pomyłka mamusi.
Ich życie to po prostu jakiś błąd statystyczny, pomyłka mamusi.
Słabość jest podwójnie słaba, gdy nachodzi człowieka po raz pierwszy.
Życie to nieustanna strata ciepła.
Gdy lud nie ma głosu poznaje się to nawet przy śpiewaniu hymnu.
Tragedią starości nie jest to, że człowiek się starzeje, lecz to, że pozostaje młodym.
Teczki dzieci są chyba odrobinę cenniejsze niż komputer.
Nie mów nikomu, bo inaczej spłoniesz w piekle.
Czego potrzebuję?
Odpoczynku od codzienności.
Dla dobrych śmierć jest zaproszeniem do odpoczynku. Dla złych katastrofą.
W pewnym momencie możesz spotkać kogoś, kto będzie dla Ciebie doskonały, zaprojektowany by być Twoim największym skarbem i źródłem radości. Ta osoba może albo całkowicie Cię uszczęśliwić, albo totalnie zniszczyć.
Czasami człowiek nie wie, czego potrzebuje, a potem jest już za późno.