Jak się sądzi człowieka: wielkością bohaterstwa czy rozmiarem klęski?
Jak się sądzi człowieka: wielkością bohaterstwa czy rozmiarem klęski?
Aby znać człowieka, wystarczy poznać samego siebie; aby poznać ludzi, trzeba żyć pośród nich.
Kto stoi w miejscu, ten się cofa.
Pytasz, czym jest życie. Równie dobrze możesz spytać, czym jest marchewka. Marchewka to marchewka i tyle.
Czym byłoby życie bez nadziei?Iskrą odrywającą się od rozpalonego węgla i gasnącą natychmiast.
Życie modlitwy, jego nasilenie, głębia i rytm - to miara naszego duchowego zdrowia.
Lubię samotność ale niekiedy mam jej już dosyć. Wtedy szukam ludzi by ponownie się zniechęcić.
Czymże w końcu jest życie jak nie wiecznym sztormem, który zgarnia wszystko, co nam na chwilę dane,
i zostawia na brzegu tylko nagie i poszarpane szczątki?
Każdy człowiek musi dojść do wszystkiego sam. Nawet jeśli inny dał mu to na tacy, to nie jest to, to samo. Nawet jeśli inny człowiek dał mu tego początkowego kopa, to później musi sam to wszystko kontynuować, rozbudowywać. Inaczej to jest martwe.
Mleko się psuje, kwiaty przekwitają, ludzie umierają, życie trwa.
Bo wiesz, patrzysz na mnie jakbym właśnie skończył stwarzać niebo i ziemię.