
Moje życie, moje kredki. Kiedy koloruję, mam prawo wychodzić poza ...
Moje życie, moje kredki. Kiedy koloruję, mam prawo wychodzić poza linię!
Święty Marcin nie bał się umrzeć i nie wzbraniał się żyć.
Ale ja miałam coś, czego chłopakowi wyraźnie brakowało. Mięśnie.
Per aspera ad astraprzez ciernie do gwiazd.
Niektóre elementy układanki, tworzącej świat, są wstrętne.
Życie wyjawia nam swoje prawdy, nie bacząc na wiek.
Filozofia zawsze grzebie własnych grabarzy.
Tak właśnie o tym mówiła: "niekoniecznie całkowite unicestwienie".
Życie jest zabawne, prawda? Kiedy już myślisz, że wszystko sobie poukładałeś, kiedy zaczynasz snuć plany i cieszyć się tym, że nareszcie wiesz, w którym kierunku zmierzasz, ścieżki stają się kręte, drogowskazy znikają, wiatr zaczyna wiać we wszystkie strony świata, północ staje się południem, wschód zachodem i kompletnie się gubisz. Tak łatwo jest się zgubić.
Jeśli chcesz gdzieś dojść, najlepiej znajdź kogoś, kto już tam doszedł.
Zapamiętaj, sami jesteśmy panami naszego losu. A panowanie wiąże się też z odpowiedzialnością. Skoro jesteś jego panem, jesteś za niego odpowiedzialny. Jeżeli coś zrobiłeś, przyznaj się do tego bez wstydu. Sam układasz swoje życie.