
Największym skarbem człowieka jest życie. Trzeba przez nie przejść tak, ...
Największym skarbem człowieka jest życie. Trzeba przez nie przejść tak, by nie zranić drugiego człowieka, bo jutro możemy już nie mieć okazji powiedzieć “Przepraszam”.
Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść to idź.
Moje płuca oczyszczały się z jej zapachu.
Była ideałem. Jej jedyną wadą był brak odwagi i wiary, mimo ciągłych modlitw.
Znajdź dzisiaj kilka minut, by usiąść
w ciszy i po prostu być wdzięcznym
za wszystko co masz.
Życie jest krótkie, jeśli zasypujemy, nie marnujmy czasu na sen. Jeżeli czujemy, smakujmy. Jeżeli kochamy, niech to będzie z pasją. Życie jest teraz.
Życie jest dramatem i nawet istoty z natury swej najszlachetniejsze zaznać muszą
goryczy kapryśnego i zawistnego losu.
Wy, baby, zawsze wygrywacie.
I zachwycić się choć przez chwilę innym, nieznanym mi jeszcze człowiekiem, odkryć w nim coś nowego, czego nikt inny nie zna, pozwolić się prowadzić uczuciom i emocjom, nie oceniać i nie szufladkować, nie krytykować i nie przerywać, milczeć i słuchać, co ma do powiedzenia, spojrzeć w oczy i wiedzieć, że tak, że Ty będziesz wiele znaczyła w moim życiu, będziesz znaczyła wszystko.
Coś co może się przydać w przyszłości, nie uratuje, niestety, teraźniejszości.
Lepiej nie mieć racji niż swoimi racjami wyciskać łzy z oczu innym.