
Jeżeli Bóg dopuszcza by coś w twoim życiu runęło, to ...
Jeżeli Bóg dopuszcza by coś w twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.
Na zawsze nie ma nic. Rzeczy się niszczą, a ludzie odchodzą.
Przebaczenie rodzi przebaczenie.
Jednych należy chwalić za to, czego dokonali, innych za to, co potrafiliby dokonać.
Życie to sztuka rysowania bez gumki do ścierania.
Bo czas żadnych ran nie leczy. Czas może tylko uczy nas rozsądniej obchodzić się z bólem, jakoś bandażować te rany. Żyć z nimi i tyle.
"Czy kiedykolwiek się zastanawiałaś, ile tak naprawdę osób było dla Ciebie ważnych? Mam na myśli ludzi, którzy coś zmienili w Twoim życiu. Zwykle jest ich bardzo mało.
Życie oferowało możliwość wyboru, a wartość wszystkich oceniało się po tym, czy mają odwagę, bezczelną determinację, by złapać szansę i nie wypuścić jej z uścisku.
Życie to nie jest oczekiwanie na to, kiedy burza przeminie, ale o nauczenie się, jak tańczyć w deszczu. Uśmiechaj się do świata, a świat uśmiechnie się do Ciebie.
Bić mnie możesz, ale weź głęboki oddech, zanim powiesz coś nieprzemyślanego.