
Jeżeli Bóg dopuszcza by coś w twoim życiu runęło, to ...
Jeżeli Bóg dopuszcza by coś w twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.
Smutek i żal pozwalają ludziom zachować człowieczeństwo i pamięć o tych których stracili.
Jezus nawet to, co stracone, potrafi obrócić ku Swej chwale.
I alejką między "wszystko" i "nic" ruszył przed siebie.
[...] pewnie właśnie po to wymyślono zakamarki, by robiono w nich głupstwa.
Być może przeznaczenie nie istnieje, ale powinno istnieć.
Zachowuj jedynie te przyzwyczajenia, które nigdy nie zdominują twojego życia.
Przestań pozwalać, by ludzie robiący dla Ciebie tak mało, mieli tak duży wpływ na Twoje myśli, uczucia i emocje.
Brak dowodów nie jest jeszcze dowodem na ich brak.
Życia przeciekają przez siebie, przeszłość rości sobie prawa do teraźniejszości.
Niestety żyjemy tak, jakbyśmy pisali coś na brudno.
Pisarz może poprawić tekst, jeśli mu się nie udał,
albo go wyrzucić na śmietnik. W życiu to niemożliwe,
co się przeżyło, nie da się już naprawić ani oczyścić,
ani wyrzucić.