
Bóg pomaga zawsze, ale najczęściej z półgodzinnym opóźnieniem, abyśmy mogli pokazać, dokąd sięga nasza wiara.

W gruncie rzeczy to wszystko jedno, czy ze względu na Pana Boga obiera się kartofle czy buduje katedrę.

- Dlaczego oni umarli? - zapytał Edwinę któregoś dnia.
- Bo Pan Bóg tak bardzo ich kochał, że chciał ich mieć blisko siebie - odpowiedziała. Teddy pokiwał ze zrozumieniem główką, po czym spojrzał na nią zaniepokojony,
- Czy on ciebie też kocha?
- Nie aż tak bardzo, kochanie.
- To dobrze.

Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je.

Skoro zaufałem Bogu, to On mnie poprowadzi najlepszą z możliwych dróg.

Nieustannie się módlcie!

Mową Boga, którą człowiek najłatwiej pojmuje, jest cierpienie.

Być i pokornym, i dumnym w duchu wiary znaczy: przeżywać to, że wobec Boga jestem niczym, ale Bóg jest we mnie.

Kto służy Bogu, z upodobaniem będzie przyjęty, a błaganie jego dosięgnie obłoków.

Kto wierzy w Boga, ma lżej: może się przynajmniej przed kimś wyżalić.

Co mnie obchodzi, że Bóg nie istnieje; Bóg przydaje człowiekowi boskości.

Po to, aby umocnić i oczyścić świat dzisiejszy, nie jest nam konieczna ars moriendi, ale zmartwychwstanie Chrystusa.