
Całą sobą wierzę, że życie nie jest tylko sprawdzianem, a ...
Całą sobą wierzę, że życie nie jest tylko sprawdzianem, a śmierć jego wynikiem i sumą zebranych punktów,
Granice i skuteczność mądrości, zdrowia, hartu ducha, wytrwałości, cierpliwości, odwagi i innych takich sił człowieka zależą nie od niewiadomych ważników losu, lecz od nas samych, od tego, na ile poznajemy swoje możliwości, warunki rozwoju, sposoby wykorzystania i kreowania siebie, warunki własnej pomyślności i spełnienia. Przez człowieka, dla człowieka, a także przeciwko niemu, a nawet, niestety, bez niego, może działać tylko on sam.
Człowiek jest tylko drobną frakcją tego co może nim być. Jest tylko w niewielkim stopniu zrealizowanym. Jest pękającym, nie znoszącym bólu namiotem, za dużym dla tego, co go zamieszkuje.
Nigdy nie zrozumiemy, na czym polega życie, jeżeli będziemy usiłować zrozumieć je teoretycznie. Musimy je zrozumieć praktycznie.
Bóg nie ma głupcom za złe,
że się nie uczą, lecz ma za złe mądrym, że nie uczą głupców.
Również umieranie jest jednym z naszych życiowych zadań.
Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.
Chciałem zmienić świat. Doszedłem jednak do wniosku, że mogę jedynie zmieniać samego siebie.
Powiedziano mi, że ta droga zaprowadzi mnie do oceanu śmierci, zawróciłem zatem w pół drogi. I odtąd ciągle widzę przed sobą tylko ślepe, kręte ścieżki prowadzące donikąd.
Najważniejsze rzeczy są najtrudniejsze do zrozumienia, ponieważ nasz umysł ukrywa je pod powłoką oczywistości. Tak naprawdę nic nie jest oczywiste, poza tym, że istniejemy, że mamy percepcje i emocje.
Nie przyjmą cię do szkoły bo śmierdzisz