
(...) ludzie zawsze chcą znać przyczynę nieszczęść, które ich spotykają. ...
(...) ludzie zawsze chcą znać przyczynę nieszczęść, które ich spotykają. A czasem jej nie ma.
Nie trzeba należeć do Gryffindoru, żeby stawić czoła przeciwnościom losu, wystarczy mieć odwagę, by być prawdziwym sobą. A to jest najprawdziwsza odwaga, jaką znam.
Przejmuj się, ale nie za bardzo. Przyjmuj odpowiedzialność, ale się nie obwiniaj.
Chroń, ratuj, pomagaj, ale wiedz, kiedy zrezygnować.
Jestem przeciw wszystkiemu i dlatego tak mi trudno.
-Czerń jest kolorem nocy -mruknął
Charles. -Biel jest prawdziwym kolorem śmierci.
Szczęście zwalnia ludzi z obowiązków.
-Niestety, Aniu, będziesz musiała na mnie jeszcze długo czekać - rzekł Gilbert ze smutkiem. -Dopiero za trzy lata skończę medycynę, a wątpię, czy i potem będę
mógł cię obsypać klejnotami i czy będziemy mogli zamieszkać w marmurowym
pałacu. Ania zaśmiała się serdecznie.
- Nie pragnę brylantów ani marmurowych pałaców,pragnę mieć Ciebie i tylko Ciebie.
Jeśli będziesz bez końca zaciskał smycz, ta w końcu pęknie.
Nie byłem zakochany - odparł książę tak samo cicho i poważnie - byłem... inaczej szczęśliwy.
Kiedy spotykasz pokrewną duszę, to
tak jakbyś wszedł do domu, w którym
już kiedyś byłeś - rozpoznajesz meble, obrazy
na ścianach, książki na półkach, zawartość
szuflad: znalazłbyś tam drogę nawet po ciemku.
Czasem gdy musimy z
kogoś zrezygnować, najtrudniej sobie
uświadomić, że nigdy nie był nam przeznaczony.