Wyciągnęła do mnie rękę, nie wiedziałem co mam zrobić, więc ...
Wyciągnęła do mnie rękę,
nie wiedziałem co mam zrobić, więc połamałem jej palce swoim milczeniem.
Nie można przechodzić z jednego życia do drugiego i nigdy nie potknąć się o próg.
Czyż potrzeba zastanawiać się nad przeszłością, gdy teraźniejszość jest o tyle pewniejsza, a przyszłość o tyle jaśniejsza?
Niezależnie od ogromu jego zdumienia czasem najwyższym powołaniem mężczyzny jest to prostu stać i tulić.
Czasami, Louis, zmarli są lepsi. Ten, kto to powiedział, pewnie miał na myśli, że nie cierpią, nie czują bólu, nie troszczą się o przyszłość.
Cierpienia miłosne są śmieszne dla wszystkich prócz samego cierpiącego.
Człowiek jest dlatego nieszczęśliwy, że nie wie o tym, że jest szczęśliwy; tylko dlatego.
Żyjąc, jednocześnie pielęgnujemy w sobie śmierć.
Noc to pora, kiedy mroczne myśli
szarpią duszą jak sznurki marionetką.
Niektórzy ukrywają swoje prawdziwe oblicza... Czasem można poznać, że
noszą maski, ale nie zawsze. Nawet ludzie
o silnej intuicji mogą dać się nabrać.
Całe nieszczęście ludzi płynie stąd, że nie mówią jasnym językiem.