Ostatecznie żyjemy po to, aby zapewniać rozrywkę sąsiadom i sami ...
Ostatecznie żyjemy po
to, aby zapewniać rozrywkę
sąsiadom i sami ich wyśmiewać.
Wszystkie moje opowieści, rzekł on, ostatecznie są o jednym jedynym: o próbach zdradzonych i odwzajemnionych. Niektórzy nazywają to miłością. My nazywamy to pyknięciem.
Głupstwami ten świat stoi, a bez nich, być może, w ogóle nic by się nie działo.
Bóg rozliczy mnie na koniec.
Przedmioty są jak lustra, w których obserwujemy proces naszego przemijania.
Niektóre kłamstwa rodzą się z miłości.
Prawdziwy strach to strach przed własną wyobraźnią.
Nie chcę się już z Tobą widywać, bo umieram przy każdym naszym pożegnaniu.
Kto zmaga się ze światem, zginąć musi w czasie, by żyć w wieczności.
Książki łatwo jest zniszczyć. Ale słowa
żyją tak długo, jak długo ludzie je pamiętają.
Im lepiej się zna człowieka, tym łatwiej go skrzywdzić...