
Jego wargi, język i dłonie są tak doskonałe, że nigdy ...
Jego wargi, język i dłonie są tak doskonałe, że nigdy nie będę w stanie się na niego gniewać.
Jestem chora na wieczny niedosyt miłości. Nie chcę pokarmu, chcę zjadać miłość.
Nie można przechodzić z jednego życia do drugiego i nigdy nie potknąć się o próg.
Lepiej znać prawdę niż łudzić się pięknymi kłamstewkami.
Nie ma większej przykrości, jak zostać powieszonym niepostrzeżenie.
Była w tym okrutna ironia, że aby ocalić ludzi, trzeba zniszczyć kościół.
Chcę wiedzieć, czy zależy ci na mnie samej, a nie tylko na odczuciach, jakie w tobie wzbudzam.
Nie jesteśmy niczym więcej, niż sumą naszych uczuć. Czasami odkrywamy w sobie takie, o których nie mieliśmy pojęcia. Zaskakujemy siebie samych. To co czujemy, definiuje nas, kształtuje, zmusza do działania. Nasze życie jest nieustającym odkrywaniem i eksplorowaniem naszych uczuć.
W twoich oczach dostrzegłam smutek i osamotnienie. Chciałam cię uzdrowić, być balsamem na twoje rany, opatrunkiem i antidotum na nieszczęścia. Zawsze próbowałam naprawić twoje życie. Wciąż to robię. To moja pięta achillesowa.
Nie zapominajmy, że to, co dzieje się
dzisiaj, to już przeszłość, do której w
przyszłości będziemy wracać w marzeniach.
Faktem jest, że można tygodniami z kimś przebywać i w ogóle go nie widzieć.