
I poprosił, bym pozwolił mu odejść, gdyż urodził się po ...
I poprosił, bym pozwolił mu odejść, gdyż urodził się po to, by o nim zapomniano.
Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu
Nigdy nie wiadomo, ile czasu ci pozostało. Psychiatria przypominała mu tu domino: całą układankę można było rozbawić jednym niewłaściwym ruchem, jednym złym dniem.
Zawsze znajdzie się ktoś, kto bardziej jest więźniem niż ja.
Śmierć jest matką piękna.
Kiedy spotykasz pokrewną duszę, to
tak jakbyś wszedł do domu, w którym
już kiedyś byłeś - rozpoznajesz meble, obrazy
na ścianach, książki na półkach, zawartość
szuflad: znalazłbyś tam drogę nawet po ciemku.
Czary są jak miecz bez rękojeści. Nie da się nimi bezpiecznie władać.
Człowiek nie powinien używać dwóch wyrazów: "nigdy" i "zawsze".
Stanę się zgorzkniały i stracę zaufanie do ludzi, bo zawiódł mnie jeden człowiek.
To śmieszne, że coś może się
rozgrywać niemal na oczach ludzi,
a oni i tak wyciągną fałszywe wnioski.
Ale trudno się dziwić, skoro wszystko
ma dwie strony, a ludzie zwykle widzą
tylko tę jedną - zewnętrzną.
Stuknie furtka, załomoce serce (...)