
Pisanie jest jak całowanie, tyle że bez ust. Pisanie jest ...
Pisanie jest jak całowanie, tyle że
bez ust. Pisanie jest całowaniem głową.
Ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie
poświęci. Kogoś, kto naprawdę będzie
miał siłę i ochotę, żeby wziąć mnie za
pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji,
bezgłośnie; bezproblemowo, bez
szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć.
Jest taki dzień, bardzo cichy, szczególny, gdzie dochodzi się do pewnych granic. A potem trzeba już bez przerwy zachowywać równowagę, nie można się zapomnieć.
Jestem zbyt nieszczęśliwa, żeby płakać.
Gram o właściwej porze każdemu dopomoże.
Szczęście zwalnia ludzi z obowiązków.
Prawdziwi przyjaciele nie potrzebują pożegnań - prychnął smok. - Oni zawsze
są z tobą, nawet jeśli nie prosisz.
Jesteśmy na ziemi jak aktorzy, którzy muszą odegrać najważniejszy spektakl,
bez ani jednej próby. To życie jest próbą generalną. To normalne, że popełnia
się błędy, ale one czegoś nas uczą.
Życie przeżywa się do przodu, ale rozumie wstecz.
Tańcz, kiedy śpiewa księżyc i nie płacz z powodu kłopotów, które jeszcze nie nadeszły.
Przyjdą takie chwile, że będziemy mieć odmienne zdania i pokłócimy się, czy nawet będziemy podważać opinię drugiej strony. Przyjdą chwile, że moja miłość do ciebie wyciągnie na światło dzienne wszystkie moje skrywane lęki. Ale moja przysięga brzmi tak: cokolwiek by się działo, nigdy nie wyjdę z pokoju, dopóki się nie pogodzimy.