Całe nieszczęście ludzi płynie stąd, że nie mówią jasnym językiem.
Całe nieszczęście ludzi płynie stąd, że nie mówią jasnym językiem.
    
        
 Z chwilą gdy się umiera, słowa „jak” i „kiedy” nie mają oczywiście żadnego znaczenia.
    
    
        
 Tak wiele mnie nauczyła. I nadal uczy mnie tak wiele. Nauczyła mnie kwestionować. I nigdy nie żałować.
    
    
        
 (...) najpierw ochłoń, a potem mów, bo wypowiedzianych słów nie da się już cofnąć.
    
    
        
 Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia.
    
    
        
 Poznanie i uznanie prawdy o sobie jest wielką próbą charakteru.
    
    
        
 Może kiedy nie ma się do kogo wracać, 
łatwiej jest znieść,że świat idzie z dymem.
    
    
        
 Umysł rozkazuje ciału i ono 
jest posłuszne. Umysł rozkazuje 
sobie samemu i natrafia na opór.
    
    
        
 Każdy musi zasłużyć na swe oświecenie.
    
    
        
 Rzeczywistość często przerasta fikcję.
    
    
        
 Ona pachnie jak czekolada. A ja nie lubię, jak się mnie bije — plątałem się w panice.