
Jak żyjesz? Jeśli tak samo jak ja, to serdecznie ci ...
Jak żyjesz? Jeśli tak samo jak ja, to serdecznie ci współczuję.
Świat przeszkadza mi w życiu.
Zwyczajny człowiek.
Okrutny, głupi, mściwy.
Jak wszyscy.
Moja przyszłość będzie najprawdopodobniej tak samo beznadziejna jak moja przeszłość.
Być neutralnym w walce dobra ze złem, to opowiedzieć się po stronie zła.
Faceci też mają uczucia. Ale w sumie.... kogo to obchodzi?
Twoim zwierciadłem jest świat wokół ciebie.
Ludzie zupełnie bez potrzeby ograniczają samych siebie
i próbują ograniczać innych.
Istnieć - to tworzyć własne istnienie.
No i proszę. Boska ekonomia - żeby ktoś żył, ktoś musi umrzeć.
A Ty nie masz ochoty przekonać się, do czego jestem zdolna, kiedy się mnie przyprze do muru.