
Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że można komuś nasrać ...
Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że można komuś nasrać w duszę.
Albowiem czysta wola, niezaspokojona celem, wolna od żądzy rezultatu, jest na każdy sposób doskonała.
Prawdziwa miłość jest raną. I tylko tak ją można odnaleźć w sobie, gdy czyjś ból boli człowieka jako jego ból.
Lepiej znać prawdę niż łudzić się pięknymi kłamstwami.
Być może umiemy latać. Wszyscy. Jak mamy się o tym dowiedzieć, jeśli nie skoczymy z jakiejś wysokiej wieży? Żaden człowiek nie dowie się na co go stać dopóki nie skoczy.
Już wiem, po co są słowa. Ratują przed nadmiarem uczuć.
Jak mówią Francuzi: im więcej zmian, tym bardziej jest tak samo.
Dopomóż mi, Boże, żebym się dzisiaj nie wpakował w jakąś historię, która mnie raczej nie obchodzi.
Najtrwalszymi zasadami wszechświata są przypadek i błąd.
Kiedy wszyscy są wariatami, nikt nie jest wariatem...
Miałam w zwyczaju zapadać się pod ziemię jak świstak po każdym nieudanym związku. Nie potrafiłam tak po prostu otrzepać się i pójść dalej. Spróbować znowu. Mogła mi pomóc jedynie pokrewna, silna dusza, która pochyliłaby się nade mną, złapała za ramię i wyciągnęła z bagna apatii.