
Jak mierzyć stratę? Jak liczyć, ważyć, oceniać smutek?
Jak mierzyć stratę? Jak liczyć, ważyć, oceniać smutek?
Nigdy nie przejmuj się drobiazgami. I pamiętaj, wszystko jest drobiazgiem.
I to już wszystko, i jeszcze tylko ja i mój niepokój, i noc.
Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.
Widzisz to kłamstwo, ten fałsz co wypływa spod ich słodkich słów?
Zapamiętaj. Od takich z daleka.
Śmierć jest wspaniałym nauczycielem. Niestety zbyt surowym.
Ci, którzy nie są świadomi że idą w ciemności, nie będą szukać światła.
Kochać kogoś z litości to znaczy nie kochać go naprawdę.
Wieczność trwała bez końca, konsekwentna w swoim niemijaniu, sekunda za sekundą.
- Człowieku - ozwał się duch - jeżeli masz w piersi serce,
a nie kamień, nie wypowiadaj tych słów bezmyślnych i obmierzłych,
póki się sam nie przekonasz, kim jest i gdzie żyje ten nadmiar ludności.
Czyżbyś miał prawo rozstrzygać, którzy ludzie powinni żyć, a którzy umrzeć?
Być może w oczach Boga mniej zasługujesz na to, aby żyć,
niźli miliony istot podobnych temu dziecięciu biednego człowieka.
Chryste! Że też słuchać muszę, jak marny robak, żerujący na liściu,
uskarża się na nadmiar żywności pośród swych współbraci,
co głodni pozostają w pyle ziemi!
Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć.