
A więc milczymy, myśląc o sobie z daleka.
A więc milczymy,
myśląc o sobie z daleka.
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.
Przepraszam, zapomniałem, że wy też kiedyś umrzecie.
On tak bardzo ją kochał. To straszne, tak kogoś kochać.
A jednak to pierwsze złamane serce boli najbardziej,goi się najwolniej i pozostawia najbardziej widoczną bliznę. Co w tym pięknego?
Veni, verdi, vomui – przybyłem, zzieleniałem, zwymiotowałem?
Źle ci tutaj.
Ale to wszystko jest twoje.
Bo podobno ci, którzy zapominają o przeszłości, są skazani na popełnianie tych samych błędów.
To żaden wstyd przyznać się, że nie zna się odpowiedzi na wszystkie pytania. To żadna ujma pokazać, że popełnia się błędy. Głupotą jest udawać, że wszystko się wie.
Każdy ma swoje rozkazy, które musi wykonać.
Nieoczekiwane propozycje podróży są lekcjami tańca udzielanymi nam przez Boga.