- Pokaż oczy! - powiedział, dotykając jej podbródka. - Najwyższy ...
- Pokaż oczy! - powiedział, dotykając jej podbródka. - Najwyższy czas, żeby ktoś cię wreszcie zaczął kochać
Martwi nic ci nie zrobią, to żywych należy się bać.
Lepsze miasta, lepsze czasy, lepsza miłość, lepsze szczęście, lepsze cokolwiek, ludzie nigdy ich nie znajdą i nigdy nie przestaną szukać.
Najlepsze pomysły często przychodzą do głowy w pozornie beznadziejnych sytuacjach.
Miłość nie jest aniołem- jest demonem,
pięknym i uwodzicielskim, ale jednak demonem.
Choroba to cena, jaką dusza płaci za zajmowanie ciała, jak lokator płaci czynsz za mieszkanie, w którym żyje.
Co za świat, miły Boże, już nawet skurwysyństwo nie popłaca.
Nikt się do mnie nie odzywa, nawet popielniczka.
Już się nie boję ciemności i umarłych. To żywi są straszni, dosłownie budzą strach.
Jesteś przypomnieniem wszystkiego, co tracę. Życia, którego nie będę miał.
Tak właśnie toczy się życie: dzień za dniem, posiłek za posiłkiem, ból za bólem, oddech za oddechem.