
W sobotę znów próbowałem znaleźć kobietę mego życia. W niedzielę ...
W sobotę znów próbowałem znaleźć kobietę mego życia. W niedzielę uznałem, że ona nie istnieje.
W każdym momencie naszego życia jedną nogą tkwimy w świecie baśni, a drugą w otchłani piekieł.
Całe piekło znajduje się w jednym słowie: samotność.
Prezydent powinien być strażnikiem konstytucji,
a jeżeli dobrze ocenia 25 lat naszej rzekomej wolności to znaczy, że jest odrealniony.
Uboga jestem - mam tylko ciało.
Każdy z nas dźwiga brzemię swoich tajemnic. Każdy. Różnica polega na tym, że niektórzy ludzie potrafią ukrywać je lepiej od innych.
Każdy może stać się zdrajcą.
Nie należy być zbyt ufnym, bo to cecha niepraktyczna.
Okłamujemy się, żeby nie płakać.
Już nie rozumiem nic, już nic nie kumam,
już nie umiem żyć, nie umiem być,
już nie umiem czuwać, już nie umiem nic.
Ludzi coraz więcej, a człowieka coraz mniej.