Niektóre zachody słońca są tak różowe, że trudno o większe ...
Niektóre zachody słońca są tak różowe, że trudno o większe bezguście.
To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.
Jeden znajomy młodzieniec,
który odziedziczył kilka akrów,
przyznał się, że myślałby
o prowadzeniu życia podobnego do mojego, gdyby miał środki. Nie chciałbym, aby ktokolwiek przyswajał sobie mój sposób życia z jakiegokolwiek powodu, albowiem po pierwsze, zanim się tego sposobu względnie dobrze nauczy, ja już mogę sobie znaleźć inny, po drugie zaś, pragnę, aby na świecie było jak najwięcej ludzi o własnych dążeniach. Dlatego też chciałbym, ażeby każdy z wielkim staraniem wybierał własną drogę i szedł naprzód właśnie nią, zamiast drogą ojca, matki czy sąsiada.
Zostałam więźniem własnego umysłu - a było to naprawdę przerażające miejsce.
Dom, w którym nie rozbrzmiewa śmiech dzieci, jest martwy.
Słowo i idea mają moc zdolną zmieniać świat.
Żyję tobą, Sky – mówi przy moich ustach. – Tak bardzo tobą żyję.
Całe nieszczęście ludzi płynie stąd, że nie mówią jasnym językiem.
Rozum i miłość to jak rozum i wiara, jedno drugie przytłumia.
Aby tego dokonać, nie mogę obawiać się porażki.
Urodzić się głupcem to nie wstyd. Wstyd tylko głupcem umrzeć.