
Klnę, bo boli. Płaczę, bo nie daję już sobie rady!
Klnę, bo boli. Płaczę, bo nie daję już sobie rady!
W synu staje się przekonaniem,
co w ojcu jeszcze kłamstwem było.
Czas nie leczy ran - on tylko przyzwyczaja do bólu.
Do swoich snów człowiek dopiero przez cierpienie dorasta.
Nie podoba mi się wyniosłość, nie podobają mi się ludzie, którzy stawiają siebie wyżej od innych. Mam ochotę dać im rubla i powiedzieć: jak się dowiesz, ile jesteś wart, to wrócisz i oddasz resztę.
Cóż może być bardziej cennego od codziennych spotkań z mądrymi książkami.
Uczucie nie warte pielęgnowania to poczucie winy.
Każdy przyjdzie do siebie, jeżeli trochę poczeka.
Kości zostały rzucone.
Strach jest oznaką rozsądku. Tylko skończeni głupcy niczego się nie boją.
Miłość to jedyny kamień, który zawsze potyka się o tego samego człowieka.