
Jego doskonałe usta. Usta, które całowałam codziennie.
Jego doskonałe usta. Usta, które całowałam codziennie.
Chciałabym wypłakać się w jego oczy.
Dym z jego papierosa pieścił jej skórę, kiedy odgarnął jej włosy z ramion.
Kiedy pomyślę, że Beethoven umarł, a tylu kretynów żyje...
Zwycięzcy, piszą historię.
Nie można logicznie udowodnić, że coś jest piękne, trzeba to po prostu odczuć.
Prawdy największe są też banalne.
Człowiek nie rodzi się zły, tylko taki się staje.
- Nie pomagasz mi. Nie możesz przynajmniej wstać?
- Myślę. Najlepiej myśli mi się w łóżku.
- W łóżku mężczyźni wcale nie myślą.
Wydajne posuwanie się w złym kierunku jest gorsze od stania w miejscu.
Przyjaciele, z którymi zabijamy czas,
to właśnie prawdziwi przyjaciele.