
Zbytek nauki sprowadza słabość na ciało.
Zbytek nauki sprowadza słabość na ciało.
Dla człowieka, który ma tylko młotek, każdy problem wygląda jak gwóźdź.
W twoim domu najważniejszym gościem jesteś Ty [...] inni są dopiero po tobie.
“ [...] brakuje mi w łóżku mężczyzny. Żeby móc się do niego przytulić, żeby osłonił mnie przez tym dorosłym życiem, żeby się porozkoszować ciepłem drugiej osoby. Żeby się z nim kochać i wiedzieć, że stoi za tym fascynacja jakaś, jakieś uczucie. ”
Milczenie rodzi więcej problemów niż rozwiązań.
W tęsknieniu za kimś nie chodzi o czas, który minął od kiedy ostatnim razem się widzieliście, czy rozmawialiście. Chodzi o te momenty kiedy robiąc coś zdajesz sobie sprawę, jak bardzo chciałabyś, by ta osoba była teraz przy Tobie.
Wciąż jechał obok niej i za każdym razem, kiedy na nią spoglądał, jego oczy śmiały się zimno i głucho bez jakiejkolwiek litości.
– Halo, słucham?
– Halo, Kazik?
– Nie!... Nie, Kazik! Jola.
– Przepraszam, pomyłka.
– To po co pan dzwonił?!
– To po co pani podnosi słuchawkę?
Nie chodzi o to, by zapomnieć (...), ale by umieć wspominać.
Niewłaściwe pytania nie istnieją: to, co istnieje, to niewłaściwe odpowiedzi.
Wychowano mnie tak, aby okazywać sprzątaczce taki sam szacunek, co prezesowi wielkiej firmy.