
Z czasem człowiek uczy się widzieć dużo więcej.
Z czasem człowiek uczy się widzieć dużo więcej.
Jak człowiek nie potrafi śmiać się z nieszczęścia, śmiać i trochę zabawić, to albo jest martwy, albo mu życie obrzydło.
Człowiek powinien się uczyć na cudzych błędach, bo sam wszystkich popełnić nie zdoła.
Sport to zdrowie.
Ludzka podłość - mawiał - jest
lontem czekającym tylko na
odpowiednią iskrę.
Serca znikną, a gwiazdy za nimi, jedno jest złamane, jedno świeci pustkami.
To dobrze, kiedy człowiek jest wrażliwy, ale wyobrażam sobie, że żyje się wtedy ciężko.
Czy to nie dziwne, że dławi mnie żal, ponieważ inna ludzka istota nie zwróciła w moją stronę swych oczu?
Rozmazana plama - sam dość często odnoszę wrażenie, że nią jestem.
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
I nie chcą żyć jedno bez drugiego. I chcą żyć jedno dla drugiego.