
Siejesz wiatr – zbierasz burze.
Siejesz wiatr – zbierasz burze.
Czasem łatwiej znieść czyjąś śmierć niż czyjeś kłamstwa.
Czujemy coś do wszystkich ludzi.
Miłość przeplataną nienawiścią.
Nienawiść przeplataną miłością.
Zawsze pojedyncza jednostka odciska
piętno na naszej duszy, zostawia po sobie
ślad. Prędzej czy później pomyślimy o takich
osobach. Przypomnimy sobie ich udział w
naszym życiu, i to ile do niego wnieśli,
lub z niego zabrali. I albo uświadomimy
sobie własną głupotę, albo nadal będziemy
błądzić po swych umysłach, szukając
odpowiedzi na jeszcze niezadane pytania.
A więc tak wygląda życie, pomyślała. Człowiek słyszy dźwięki, czuje wiatr i gorąco, ponosi porażki, czuje wstyd. Na tym to polega. Trzeba żyć i uczyć się.
Gdy dusza otrząsa się z ciała - jaka ulga.
Pracochłonne docieranie dokądś, to tylko kwestia techniczna.
- Muszę to zrobić... - odezwał się głucho trzymając ją mocno. - To nie znaczy, że ból w moim sercu zniknie. Albo że przestanę Cię kochać.
A gdy to powiedział, poczuł, jak bardzo ciążą mu jego emocje i jak pieką go oczy.Poczuł, jak smutek zalewa go niczym olbrzymia fala.Tym razem trzymał ją za rękę, by poczuć się lepiej, mimo że jak widać, gardziła nim.
Wielu byłoby równie tchórzliwych jak ja, gdyby tylko wystarczyło im odwagi.
Warto szukać ludzi, którzy mają odwagę popełniać błędy.
Jest tak, jak powiedział: wierzymy w to, co chcemy, gdy zachodzi taka potrzeba.
Czasami warto zmienić zdanie. To znaczy, że człowiek myśli.