
Muzyka, lekarstwo i trucizna, ale przede wszystkim wierna towarzyszka życia.
Muzyka, lekarstwo i trucizna, ale przede wszystkim wierna towarzyszka życia.
Czasem można pobłądzić, kochać nieodpowiednią osobę, płakać nad drobnostkami, ale to jedynie zbliżyło nas do miejsca, w którym jesteśmy. Wszyscy popełniamy błędy, mamy rozterki i żale z przeszłości. Ale każdy z nas ma siłę by ukształtować nowe dni w swą przyszłość. Każda rzecz, która przytrafia nam się w życiu przygotowuje nas do tego, co ma jeszcze nadejść.
Żyjmy tak, jakby nie było żadnej nadziei, a jeśli się rozczarujemy, to pozytywnie.
Czasem zależy nam na kimś i lubimy spędzać z nim czas, ale to nie wystarcza, żeby być razem.
Nie żałuj, nigdy nie żałuj,
że mogłeś coś zrobić w życiu,
a tego nie zrobiłeś.
Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś.
Zawsze o tym czytałem. Ludzie najpierw muszą wiele wycierpieć, nim uda im się cokolwiek osiągnąć.
Oddycha się tu melancholią bardzo szczególną, melancholią krańców świata.
Z Kalem było inaczej. On nie tylko patrzył , on widział. Jak nikt nigdy.
Chleb otrzymywany z łaski jest bardzo gorzki.
Pech zawsze polega na idealnym wyczuciu chwili.
Bo mamy tylko jedno życie i mamy tylko jeden wspólny pierwszy raz.