Wszystko ma zawsze jakieś znaczenie.

 Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, żebyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie.

 Wiesz, Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy... za bardzo.

 Patrzyłem, jak odchodzi: pociągnięcie pędzla rozmywające się na płótnie czasu.

 Ze wszystkich dróg zawsze wybieraj najtrudniejszą.

 A Ci, którzy tańczyli zostali uznani za szaleńców przez tych, którzy nie słyszeli muzyki.

 Czasami muszę po prostu wypuścić z klatki moją wewnętrzną mamę.

 Rzeczywistość jest kwestią postrzegania...

 - Kim chcesz być kiedy
dorośniesz?- Jak to kim? Sobą.

 Jestem zmęczony i nie mam ochoty strasznie za czymś tęsknić.

 (...) trzeba się śmiać ze wszystkiego, co boli, aby zachować równowagę i nie dać się zwariować.