
Ciasno w głowie, przestronno w gębie.
Ciasno w głowie, przestronno w gębie.
To wielka odpowiedzialność, zacząć książkę.
Zapominamy, jak ważny jest dotyk, a jest nam do życia niezbędny.
Jestem żonglerem słów, fakirem zdań i magiem myśli.
Wyciągam je za uszy, jak króliki z cylindra
Nie chcę już więcej kochać,
cierpieć, czekać ani wierzyć w
rzeczy, których nie potwierdza życie.
Zapamiętajcie pieśń moją, bo gdy mnie już nie będzie wszystkie pieśni umilkną na wieki.
Miałam w zwyczaju zapadać się pod ziemię jak świstak po każdym nieudanym związku. Nie potrafiłam tak po prostu otrzepać się i pójść dalej. Spróbować znowu. Mogła mi pomóc jedynie pokrewna, silna dusza, która pochyliłaby się nade mną, złapała za ramię i wyciągnęła z bagna apatii.
Wszystko co mam to tylko zbiegi okoliczności.
Przeciwności z którymi musimy się zmierzyć często sprawiają, że stajemy się silniejsi. A to co dziś wydaje się stratą, jutro może okazać się zyskiem.
Nigdy nie lubiłem whisky, powiedział mi. Ale piję ją bo ma bogatą historię.
Pokój bez książek to jak ciało bez duszy.