
-Nie jestem patentowanym idiotą. -Brak patentu nie dowodzi inteligencji.
-Nie jestem patentowanym idiotą.
-Brak patentu nie dowodzi inteligencji.
Jak się nie ma, co się lubi, to się strzela, czym się ma.
W obliczu śmierci
nie ma sprytnych,
nie ma odważnych.
Straszy brak uzyskania drugiej szansy!
Więc siedzimy, rozmawiając o sprawach bez znaczenia i milcząc o wszystkim, co znaczenie ma.
Nie ma nic groźniejszego niż „być może".
Ludzkość chętniej jednoczy się w dążeniu do wojny niż w dążeniu do pokoju.
No i proszę. Boska ekonomia - żeby ktoś żył, ktoś musi umrzeć.
Gromadź informacje za pomocą wszystkich zmysłów.
Do cholery. Dlaczego uczuć nie można po prostu zgasić, jak ognia?
Kiedy masz jakieś wątpliwości, idź do biblioteki.
Tego bólu nie da się opisać. Fizyczny... duchowy... metafizyczny... jest wszędzie, wsącza się do mego szpiku.