
Jeśli nie pokłonię niebios, poruszę piekło.
Jeśli nie pokłonię niebios, poruszę piekło.
Ludzie tak łatwo nie zmieniają upodobań.
Lubią, co lubili, nawet jeśli nie rozumieją dlaczego.
Dzyń, dzyń, dzyń - przyjdź i zgiń.
Ile spraw ukrywamy przed sobą, choć uważamy się za przyjaciół.
Nikt poza Tobą samym nie może sprawić, byś był szczęśliwy albo nieszczęśliwy.
Modlitwa za dzikich w sercu, trzymanych w klatce.
Boimy się samotności, bo stawia nas twarzą w twarz ze sobą.
Kochanie, to jak krzew tarniny: kwiaty, słodycz, woń, ciernie i krople krwi.
W końcu kocha się to, czym się nigdy nie będzie.
Kładę dłoń na jej dłoni i głaszczę delikatnie. W takich chwilach jak ta modlę się, by dusze mogły się odnaleźć po śmierci.
Do śmierci zapamiętam widok jej oczu, które zgasły jak płomyk świecy na wietrze.