
Godzina umarłych, tak to nazywali. Tuż przed świtem. Wtedy umierają ...
Godzina umarłych, tak to nazywali. Tuż
przed świtem. Wtedy umierają ludzie.
Przepraszam, zapomniałem, że wy też kiedyś umrzecie.
Zawsze można coś zmienić. Nawet jeśli wydaje się to niemożliwe.
Jedna gra wewnątrz. Inna na zewnątrz.
Ludzie zazwyczaj nie mają pojęcia,
jak bardzo się starasz i jak bardzo
ci zależy, dopóki nie przestaniesz.
Miłość dobrze się kończy, gdy się nie kończy.
Chcesz ukryć twarz - wyjdź nago.
Bliskość śmierci zawsze sprawia,
że staramy się żyć lepiej.
Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest, o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność, tragiczność cielesnego kalectwa, tragiczność duchowego kalectwa... wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość.
Niech wam wystarczy wierzyć, że tak jest, a nie dociekać, dlaczego jest.
Zawsze miło jest wiedzieć, że ktoś ma gorzej od nas. Ktoś przecież musi być tyłkiem tego świata.