
No bo co w końcu, kurczę blade!
No bo co w końcu, kurczę blade!
Każdy rozwiązany problem rodzi nowe problemy.
Kobietę otwiera się słowami.
Oliwer ? - Tak ? - Ja nie kocham cię tylko, ot tak sobie... O Boże, co teraz będzie ? - Ja cię bardzo kocham Oliwer.
Chciałaby,żeby ją objął. Przynajmniej przez 10 minut chciała być słaba.
Dajcie mi wystarczająco mocną wątrobę – powiedział głośno – a poruszę ten pieprzony świat.
Ile setek lub tysięcy wzajemnych muśnięć palcami potrzeba, żeby się kochać? Dlaczego w ogóle ludzie się kochają?
Być może czasami najlepiej jest być niewidomym, wtedy widzi się rzeczy takimi, jakimi są naprawdę, a nie pozwala się oślepić ich wyglądowi.
Przyszłość nigdy nie jest taka, jakiej się spodziewamy. Właśnie dlatego jest tak cholernie ekscytująca.
Nigdy nie zaszkodzi się pożegnać.
Najtrudniej skończyć tę robotę, której się nie zaczęło.