No bo co w końcu, kurczę blade!
No bo co w końcu, kurczę blade!
Matki już takie są. Nawet gdy ich dziecko walnie kogoś wałkiem w głowę, i tak pragną ochronić je przed deszczem.
Lepiej się rozstać. W każdej sprawie ludzkiej istnieje krąg, którego nie powinno się przekraczać. Lepiej odejść i ocalić chociażby wspomnienia. Szacunek. Godność. To mimo wszystko nie są takie głupie sprawy, jakby się zdawało.
Zmarłych się nie boję. W odróżnieniu od żywych ludzi, jak wiem z doświadczenia, nie mogą nic człowiekowi zrobić.
Kiedy stale o kimś myślisz, nie udaje się. Kiedy stale myślisz o sobie, też się nie udaje. Związki nie są możliwe.
Dobrych przyjaciół trudno znaleźć, a jeszcze trudniej zapomnieć.
Nim kobieta wyjdzie za mąż, ubiera się ładnie po to, by podobać się mężczyznom. Po ślubie zaś ubiera się ładnie po to, by denerwować kobiety.
Chcąc mieć szczęście, trzeba oddalać myśli od nieszczęścia.
Człowiek nie może walczyć z tym, co boskie.
Książki uchronią panią przed głupotą. Przed fałszywą nadzieją. Przed niewłaściwymi mężczyznami. One otoczą panią miłością, siłą i wiedzą. To życie wewnątrz.
Czym się różni to, czego nigdy nie będzie, od tego, czego nigdy nie było?