Aby ukarać mnie za moją pogardę dla autorytetów, Los sprawił, ...
Aby ukarać mnie za moją pogardę dla autorytetów, Los sprawił, że sam stałem się autorytetem.
Jesteśmy urodzeni z defektem polskości.
Żyjemy pośród kłamstw. Dlatego trudno nam dojrzeć prawdę.
Obłęd to konieczność tworzenia obrazu swojego życia na podstawie relacji otoczenia.
Jeden przy pługu, a siedmioro z łyżką.
O przyszłości nie wiemy nic, tworzymy ją.
Jeśli cel przyświeca, sposób musi się znaleźć.
Dziecko to same kłopoty, a w dodatku nigdy
nie wiadomo, co z niego wyrośnie. Nie masz gwarancji, że będzie przynajmniej tak samo ładne jak ty sama. A ile to kosztuje!
Człowiek zawsze jest odważniejszy, gdy ma widownię.
Obietnice - nawet te niezobowiązujące - pozostają człowiekowi w pamięci.
Ciemność to pojęcie względne.