
Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.
Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.
Chyba niektórzy ludzie są skonstruowani inaczej niż reszta.
Jego słowa były dla mnie niczym sąd ostateczny. Wyrok z ręki kogoś bliskiego.
W którymś momencie wszyscy podnosimy wzrok i uświadamiamy sobie, że zgubiliśmy się w labiryncie.
Nie ilość – lecz jakość.
Trzeba coś kochać, żeby to znienawidzić.
Jeśli jakaś dłoń ma miejsce w drugiej dłoni, to właśnie jest przyjaźń.
To chyba jest właśnie miłość. Kiedy się ma kogoś w domu i zawsze się do niego wraca.
Czasami odpowiednio odmierzona prawda jest lepsza niż stuprocentowe kłamstwo.
To tradycyjna metoda: złamał go, a potem zbudował na nowo.
Kiedy ludzie pokazują ci, kim są, wierz im... za pierwszym razem.