
Myślenie nie jest nieodzowną funkcją człowieka. Komplikuje życie.
Myślenie nie jest nieodzowną funkcją człowieka. Komplikuje życie.
(...) balansuję wciąż pomiędzy pragnieniami zupełnej samotności, by czytać i pracować, a tak wielką potrzebą ludzkich gestów i słów.
Od nadmiaru można oślepnąć. Dlatego zdarza się, że chodząc pod ugwieżdżonym niebem, nie widzimy ani jednej gwiazdy.
Zabijanie niekoniecznie jest złem. To zależy od tego, kogo zabijasz.
Niektórzy ludzie popełniwszy jeden błąd, łamią sobie przyszłość raz na zawsze.
Życie jest piękne, że śmierć się w nim zakochała zazdrosną, zaborczą miłością.
Na tym polega problem z piciem. Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, żeby zapomnieć. Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić. A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego, pijesz po to, żeby coś się działo.
Odruch posiadania kryje się w każdym sercu.
Tak jest, najpierw trza wywalić gówno z systemu,
by potem zabrać się do srania na nowo.
Niektórzy nawet milczą modlitwą.
Żadna z chorób nękających tych, którzy szukają ratunku w modlitwie kapłana, nie mogła być gorsza od napadów lęku.